Przy jednym z możliwych podziałów ubezpieczeń OC warto się na dłużej zatrzymać, a nawet rozwinąć ten wątek na przykładach. Jest to zasadniczy „dwupodział” ubezpieczeń OC na ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ogólnej i zawodowej, stosowany przez reasekuratorów na całym świecie, ale zakorzeniony najbardziej na rynkach anglosaskich, na których zdecydowanie więcej składki zbiera się z ubezpieczeń drugiego typu, niż pierwszego.
– Paweł Sukiennik, PS Consult, Lloyd’s Polska Compliance Officer
Podziałowi na ubezpieczenia OC ogólnej i zawodowej wymykają się „tradycyjnie” odrębne ubezpieczenia OC wkomponowane w pakiety ubezpieczeń dla określonego rodzaju działalności lub przedmiotu ryzyka, takie jak OC morskie, transportowe i lotnicze (umieszczane w zbiorczej grupie „Marine”), a także OC komunikacyjne. Jest to podejście zbliżone do stanowiska prezentowanego przez naszą ustawę.
Gdzie jednak leży granica pomiędzy tymi typami odpowiedzialności, a co za tym idzie – ich ubezpieczeniami?
Wydaje się, że poza indywidualnym kryterium podmiotowym pomocniczym kluczem do odróżnienia obu rodzajów ubezpieczeń OC jest rodzaj szkody typowy dla danej grupy ryzyk. Ma on pewną przewagę nad słyszaną często argumentacją, że ubezpieczenie OC z tytułu wykonywania zawodu dotyczy „uchybień zawodowych”, a OC ogólne – wszystkich pozostałych. Nikt (agent, broker, likwidator szkód) nie jest w stanie jednoznacznie rozróżnić jednych uchybień od drugich, zwłaszcza jeżeli ubezpieczenie dotyczy zarówno odpowiedzialności deliktowej, jak i kontraktowej (co stało się już powszechną praktyką rynkową). Poszukiwanie takiego rozdzielenia dopiero podczas likwidacji szkody byłoby bardzo niebezpieczne, bo stwarzałoby stan niepewności ochrony, niebezpieczny dla całej branży ubezpieczeniowej.
W pierwszej grupie mieszczą się zatem wszystkie ubezpieczenia OC dotyczące w swej istocie szkód w mieniu i na osobie, a w drugiej – tzw. „czystych strat finansowych”. Wyjątkami od tej reguły są – częściowo – ubezpieczenia takich grup zawodowych jak inżynierowie budownictwa, architekci i lekarze – z uwagi na istotną rolę szkód w mieniu i na osobie w ramach ryzyka wykonywania tych zawodów, a także stosowane powszechnie przez zakłady ubezpieczeń klauzule „czystych strat finansowych” w ubezpieczeniu przedsiębiorstw.
Pomocniczy dwupodział
Załącznik do ustawy o działalności ubezpieczeniowej ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej ogólnej nazywa „ubezpieczenia nie wymienione w grupach 10-12”, tracąc – niestety – z pola widzenia obowiązkowej statystyki ubezpieczenia OC z tytułu wykonywania zawodu i OC zarządu (D&O).
Wszystkie te zjawiska jednak – moim zdaniem – nie podważają sensu pomocniczego stosowania powyższego dwupodziału. Niektóre firmy ubezpieczeniowe – nie bez racji – właśnie na tej klasyfikacji oparły organizację biura underwritingu.
Zgodnie zatem z podziałem według kategorii szkód do pierwszej grupy (ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej ogólnej) zaliczymy ubezpieczenia OC:
- z tytułu prowadzenia wszelkiej działalności gospodarczej, w tym za produkt,
- w życiu prywatnym,
- z tytułu posiadania wszelkich pojazdów mechanicznych,
- za szkody w środowisku.
Do drugiej grupy (ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywania zawodu) zaliczymy natomiast ubezpieczenia OC:
- z tytułu wykonywania zawodu,
- z tytułu wykonywania funkcji we władzach spółek.
Paweł Sukiennik
PS Consult, Lloyd’s Polska Compliance Officer