Rozpoczyna się wiosenny sezon ubezpieczeń upraw. Ubezpieczyciele wprowadzają nowe rozwiązania do oferty, nie zabraknie też innowacji technologicznych czy atrakcyjnych zniżek. Zainteresowanie rolników ochroną niezmiennie jest wysokie, chociaż można się spodziewać, że dopłat z budżetu państwa do ubezpieczeń zabraknie również w tym roku.
– Karolina Rybkowska, Dziennik Ubezpieczeniowy
Anna Olifierczuk, dyrektor Departamentu Sprzedaży Detalicznej i MSP w Pocztowym TUW, informuje, że w wiosennym sezonie ubezpieczenia upraw istotnymi kwestami poruszanymi przez rolników są: możliwość zniesienia udziału własnego, obniżenie franszyzy integralnej, ubezpieczenie owoców od przymrozków wiosennych i gradu, a także szybka i rzetelna likwidacja szkód.
Pakiety, zniżki i dodatkowe ryzyka
W wiosennym sezonie w pakietach ryzyk oprócz huraganu, przymrozków wiosennych czy gradu, pojawiają się nowe, jak ryzyko pożaru w Pocztowym TUW i TUW, czy porażenie prądem w ubezpieczeniach zwierząt gospodarskich oferowanych przez Pocztowe, a także ochrona na wypadek tzw. zastoisk wodnych w Concordii. Wielu ubezpieczycieli zdecydowało się na rozszerzenie ochrony od 8% ubytku w plonie i zniesienie udziału własnego. Inni stawiają też na nowe rozwiązania na rynku. VH chwali się, że jako pierwszy ubezpieczyciel w Polsce proponuje nowoczesne podejście do ryzyka wylegania zbóż. W przypadku działania huraganu lub deszczu nawalnego prowadzących do wylegania, wypłacał będzie odszkodowanie ryczałtowe w wysokości 15%.

Na rolników czeka też wiele zniżek i dodatkowych ofert ubezpieczeniowych. A w PZU możliwość rozłożenia składki na raty, czy opłacenia jej dopiero po żniwach bez dodatkowych opłat. Paweł Ochmański, p.o. dyrektora Biura Produktów Detalicznych w PZU, podkreśla, że oprócz tego dla ubezpieczających budynki gospodarstwa rolnego PZU przygotował zniżkę na ubezpieczenia zbóż. Zniżki oferuje też TUW – przy zakupie pakietu kilku ryzyk. Z kolei w Concordii, jak informuje Krzysztof Mrówka, dyrektor Biura Ubezpieczeń Rolnych, 15% zniżki można uzyskać przy zawarciu nowego ubezpieczenia Agro Casco, a stali klienci mogą otrzymać 10%, 15% lub 20% zniżki (w zależności od aktywnych umów ubezpieczenia) na ubezpieczenie upraw w sezonie wiosennym.
Ubezpieczyciele zapraszają też rolników do skorzystania z dodatkowych ubezpieczeń, jak NNW. PZU zaoferuje taką ochronę wszystkim, którzy ubezpieczą swoje uprawy wiosną 2021 r. Również Concordia oferuje ubezpieczenie NNW – dostępne jest na jednej polisie z obowiązkowym i dotowanym ubezpieczeniem upraw.
Technologicznie

„Drony, zdjęcia lotnicze czy satelitarne, zaawansowane modele prognozowania pogody – to nie przyszłość, lecz teraźniejszość ubezpieczeń” – wskazuje Paweł Ochmański z PZU. Technologia na stałe zawitała już w ubezpieczeniach rolnych. PZU podkreśla, że od 5 lat, dzięki teledetekcji, znacznie skraca czas obsługi szkód związanych ze stratami po przezimowaniu upraw. Ubezpieczyciel testuje i udoskonala metody teledetekcyjne dla pozostałych szkód polowych.
Technologię wykorzystuje też Pocztowe TUW – dysponuje elektronicznym systemem do szacowania szkód. System ten, jak podkreśla Aneta Rządkowska, pozwala na oszacowanie i wyliczenie utraty plonu w oparciu o tablice do szacowania szkód już podczas oględzin. System działa online, a likwidator otrzymuje wyniki badania w czasie rzeczywistym. VH z kolei informuje, że w ręce pośredników oddaje nową wersję systemu obsługi sprzedaży Moje VH, gdzie w oparciu o dedykowany geoportal mają możliwość zarządzania działkami, polami i zasiewami z wykorzystaniem interaktywnych map.
Natomiast Concordia wyposaża ekspertów w tablety z możliwością przesyłania danych, nawet prosto z pola. Dzięki temu czas od wykonania oględzin na miejscu zdarzenia do wypłaty odszkodowania został skrócony o połowę. Concordia wykorzystuje również drony, które pozwalają dotrzeć do trudnodostępnych miejsc oraz wykonać precyzyjne pomiary i zdjęcia.
Dopłat nie wystarczy
Obecnego sezonu ubezpieczeń upraw nie ominą jednak problemy. Jednym z najważniejszych i powtarzającym się kolejny rok z rzędu jest zbyt niska pula dopłat z budżetu państwa. Paweł Ochmański z PZU mówi:
„Przewidujemy, że ustalony przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi budżet dopłat do składek nie wystarczy dla wszystkich, którzy ubezpieczyli z nami uprawy w ubiegłorocznym sezonie wiosennym”.
Dlatego ubezpieczyciele już planują wprowadzenie oferty na zasadach komercyjnych. Jedynie Pocztowe, jak informuje Elżbieta Sienkiewicz, underwriter w Departamencie Ubezpieczeń Rolnych, poza ryzykiem pożaru i porażenia prądem, nie przewiduje oferty na zasadach komercyjnych.

Karolina Rybkowska
Dziennik Ubezpieczeniowy
#dumnazubezpieczeń
zdjęcia ilustracyjne: pixabay