Webserwisy nie gryzą, ale…
Insly pozycjonuje się pomiędzy zakładem ubezpieczeń a multiagencją. Jest konektorem (nie: integratorem jak poszczególni agregatorzy). Łączy ubezpieczycieli i agentów, będąc korzyścią dla jednych i dla drugich.
Ale by obie strony udało się połączyć, ubezpieczyciele muszą to połączenie umożliwić.
– tłumaczy Piotr Bartos, dyrektor generalny Insly w Polsce