Czy poszukiwanie klienta w internecie ma sens?
Internet jest przeciążony reklamą i informacją. Przypomina obecnie tradycyjną skrzynkę pocztową, z której wysypują się ulotki i katalogi reklamowe. Większość osób wyrzuca je do kosza, dokonując pobieżnej selekcji i wyłapując prawdziwą korespondencję. To, że internet jest przeciążony widać po rosnących kosztach reklam. W przypadku LinkedIn i Facebooka mamy do czynienia z formą aukcji. Kto zadeklaruje możliwość wydania większej kwoty za wyświetlenie reklamy, ten otrzyma miejsce na tablicach potencjalnych klientów. Reszta „biedaków” obchodzi się smakiem.
– pisze Adam Kubicki